środa, 10 sierpnia 2016

Wspólne czytanie i dzierganie ( 73 ) i... Alex

Witam serdecznie wszystkich zaglądających do Kącika, w szczególności nowe obserwatorki. Rozgośćcie się moje miłe.  Dziękuję za miłe komentarze pod wczorajszym postem o ośmiorniczkach.

Dziś środa, więc czytanie...
Skończyłam pierwszy tom sagi argentyńskiej Sofie Caspari "W krainie kolibrów". Według mnie świetna lektura. Aktualnie zaczęłam część drugą "W krainie srebrnej rzeki"i jak na razie czyta się podobnie jak tom pierwszy, czyli bardzo dobrze.


Jeden z prezentowanych wcześniej hafcików ślubnych trafił na karteczkę



Pomiędzy ośmiorniczkami powstał komplecik podkładek



No i... Alex:) Jutro kończy trzy miesiące. Jest małym łobuziakiem... ale bardzo kochanym:)









A na zakończenie kilka kwiatków z działki mojego ojca








I na dzisiaj tyle. Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu.

wtorek, 9 sierpnia 2016

Ośmiorniczki dla wcześniaków

Już od dłuższego czasu czytałam informacje na temat akcji dziergania ośmiorniczek dla wcześniaków.
Dwadzieścia dwa lata temu urodziłam synka w 27 tygodniu ciąży, niestety był za mały, za słaby i zmarł po czterech dniach. Wiem co przeżywają kobiety, którym urodzi się wcześniaczek, dlatego postanowiłam przyłączyć się do akcji. Znalazłam schemat i wytyczne dotyczące powstawania maskotek ( tutaj ), zamówiłam odpowiednie nici i wypełniacz... no i powstały trzy pierwsze stworki. Może są jeszcze niezbyt ładne... ale od czegoś trzeba zacząć:)










Dziękuję za Wasze odwiedziny Kącika, pozostawione komentarze.
Pozdrawiam serdecznie i do jutra, bo przecież w środę czytamy i dziergamy:)

środa, 3 sierpnia 2016

Wspólne czytanie i dzierganie ( 72 )

Witajcie po dłuższej przerwie. Nie wyjeżdżałam nigdzie, ale inne rzeczy ( część z Was domyśli się jakie ) zdołowały mnie bardzo. Nie chciało mi się nic, ale zmuszałam się do robienia czegokolwiek.

Ponad tydzień temu imieniny obchodziły Anny. Mam ich kilka, mniej lub bardziej znanych. Do naszych koleżanek blogowych poleciały takie prezenciki przygotowane w większości własnymi rączkami.
Do nawanny trafiła przesyłka z taką zawartością



a do Ani Jacewicz z taką.



Robiłam jeszcze dwa prezenty dla "miejscowych" koleżanek, ale jednego nie zdążyłam sfotografować, a drugi pokażę, chociaż czeka na oprawę i wykończenie ( na szczęście solenizantka jest jeszcze na urlopie ).



Ponadto powstała jedna metryczka ( jeszcze nie wykończona napisami ) i robi się druga...



Wiele pomysłów po głowie mi krąży, jednak nie wiem jak będzie z ich realizacją.

Dzisiaj środa, więc książka... Sofia Caspari "W krainie kolibrów" ( pierwszy tom tzw. sagi argentyńskiej ). Na statku płynącym do Nowego Świata ( Argentyny ) spotykają się dwie pochodzące z różnych "sfer" kobiety, które płyną do swoich mężów. Nawiązują przyjaźń... chociaż dzieli je tak wiele. Jak na razie czyta się dobrze, chwilami oderwać się nie można. Mam nadzieję, że dalej będzie podobnie.



Nie myślcie sobie, że przez czas milczenia na blogu nic nie czytałam. Te z Was , które tu zaglądają wiedzą, że przeczytanych książek przybywa.

I kilka zdjęć dla Miłośniczek Alexa. Mały skończył dzisiaj 12 tygodni, znacznie podrósł, ale nadal jest słodki. Chyba ta swoista dogoterapia trzyma mnie trochę w pionie.






Dziękuję, że jesteście.
Pozdrawiam serdecznie