środa, 26 października 2016

Wspólne czytanie i dzierganie ( 78 )

Tym razem się udało i post do Maknety... pomimo ogromnego zmęczenia postanowiłam napisać dzisiaj.

Obiecywałam sobie, że w tym roku już nie kupię sobie żadnej książki... ale jak tu dotrzymać takiej obietnicy kiedy ukazuje się tyle wspaniałości:) Uległam i zakupiłam takie oto książeczki



Dwie autorki "Wyspy" Victorii Hislop, o której pisałam w jednym z poprzednich postów, to "Nić" i ostatnio wydana "Z widokiem na wschód słońca". Oczywiście jak przeczytam podzielę się wrażeniami, ale już wiem, że będą mi się obie podobały:)  Trzecia natomiast to "Słowik" Kristin Hannah. Tę akurat już zaczęłam czytać i mam jak najbardziej pozytywne wrażenia. Dwie siostry, czas wojny i całkowicie odmienne podejście do trudnych chwil...

W moich zieleniach trochę przybyło, ale nadal pozostaje tajemnicą cóż to takiego dziergam:)
Na czytniku również książka Victorii Hislop "Powrót". Czyta się rewelacyjnie, a akcja zaskakuje...



A... jeszcze przeczytałam dla przypomnienia sobie lektury, które aktualnie omawiam z uczniami.



No i odwiedziłam bibliotekę, z której przyniosłam...



Jakoś bardzo książkowy ten post się zrobił:) Dla zmiany... Alex:) Ma już prawie pół roku i jest uroczym, kochanym piesełkiem:)






Na tym kończę... do następnego razu. Być może trochę wcześniej niż za tydzień.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do Kącika dziękując jednocześnie za pozostawione komentarze. Dzięki Wam mam chęci i siły do pisania kolejnych postów:)

Jeszcze raz serdecznie dziękuję!

czwartek, 20 października 2016

Wspólne czytanie i dzierganie ( 77 )

I znowu post do Maknety piszę w czwartkowy wieczór. W tym roku w środę wracam późno ze szkoły, a w domu wiadomo... mnóstwo roboty. Dodatkowo mam tatę po operacji, więc czasu na przyjemności skurczyły mi się niemiłosiernie.

Robótkowo nic nie pokażę, bo w moich zieniach z poprzedniego postu przybyło tylko kilka rządków ( aż wstyd się przyznawać ).
Trochę lepiej z czytaniem. Skończyłam obie książki z ubiegłego tygodnia. Obie bardzo dobrze się czytało.
Aktualnie poczytuję w wersji papierowej "W plątaninie uczuć" Gabrieli Gargaś. Opowieść o trzech przyjaciółkach. Różniących się prawie wszystkim, a potrafiących wspierać się na wzajem i pielęgnować swoją przyjaźń. Jak do tej pory czyta się bardzo dobrze:)



Na czytniku natomiast mam kolejną książkę Victorii Hislop "Powrót". Zauroczona "Wyspą" sięgnęłam po kolejny tytuł. Tym razem akcja toczy się w Hiszpanii w latach 30-stych XX wieku. Mercedes kocha taniec i w pełni mu się oddaje. Wybucha wojna domowa i całe życie dziewczyny ulega zmianie... Jak do tej pory czyta się bardzo dobrze:)

Ostatnio ( 7-9.10.) byłam na wyjeździe w Zielonej Górze. Miasto, a właściwie Starówka, bardzo mi się spodobało. Wrocław ma krasnale, a w Zielonej są Bachusy.









Oczywiście powiększyłam swoją kolekcję zakładek do książek o kolejne egzemplarze, dwie z widokami miasta i trzecią dekupażową.




I na dzisiaj to już wszystko. Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze.
Pozdrawiam serdecznie

Aleks tym razem uciekał przed aparatem :) Może przy kolejnym wpisie uda mi się zrobić mu jakieś zdjęcie:)

czwartek, 13 października 2016

Wspólne czytanie i dzierganie ( 76 )

Witam wszystkich zaglądających do Kącika bardzo serdecznie. Wczoraj była środa, więc trzeba co nieco skrobnąć do Maknety:)

I czytam i coś tam sobie dłubię (na razie nie zdradzę co )...




Poczytuję tradycyjnie dwie książki. Pierwsza to "Zjazd rodzinny" Ireny Matuszkiewicz. To pierwszy tom sagi rodzinnej ( które bardzo lubię ). Ewa planuje urządzić zjazd rodzinny, aby odnowić lub nawiązać kontakty ze swoimi krewnymi. Akcja toczy się na podwójnym planie, w roku 2014 oraz w czasie gdy żyli jej dziadkowie ( początki wolnej Polski, wojna polsko-bolszewicka... ). To w wersji papierowej...
Na czytniku mam natomiast kryminał Błażeja Przygockiego "Z chirurgiczną precyzją". We Wrocławiu zaczynają umierać ludzie. Komisarz Niedźwiecki nie wierzy w ich przypadkowe zgony...

I na dzisiaj to chyba byłoby tyle... No jeszcze zdjęcia mojego piesełka:)





Pozdrawiam serdecznie.

Elu bardzo dziękuję za linki do stron na temat wyceny rękodzieła.

niedziela, 9 października 2016

Żegnaj Danusiu...

Już żadna z Nas nie przeczyta komentarzy Danusi... Już każdej z Nas jej brakuje...
Właśnie wróciłam do domu z krótkiego wyjazdu i łzy nie przestają mi lecieć od kiedy przeczytałam tę jakże smutną wiadomość.
Niech na zawsze pozostanie w Naszej PAMIĘCI...

Żegnaj Danusiu...


Rodzinie i Bliskim Danusi składam serdeczne wyrazy współczucia.