Długo zbierałam się do napisania tego posta... jakoś znowu zaczyna mi brakować na wszystko czasu. Od poniedziałku niestety już powrót do rzeczywistości i codzienności... czyli praca czeka:(
Ale teraz to co już skończone.
Najpierw chusta dla kuzynki ( już u właścicielki, bardzo zadowolonej), którą solidnie przetestował Alex:)
Teraz obrus ( również już u nowej właścicielki... i też się podobał )
Z różnych resztek powstały trzy zakładki do książek:)
Aktualnie ( w oczekiwaniu na dostawę kokonków na chusty ) zaczęłam firaneczkę. Na razie tylko ścieg siatkowy, bo ozdobne ma być tylko wykończenie dołu...
Zaczęłam również pierwszy element do kolejnego obrusa ( już taki robiłam i pokazywałam fragmenty ). Ten ma być jeszcze większy od poprzedniego, no zobaczymy jak to wyjdzie...
Jadzia zaproponowała mi wymiankę książkową. Przesyłki powędrowały w dwie strony:) Ta, którą otrzymałam zawierała
oraz kubeczek do herbaty i filiżankę do kawy
Jadziu jeszcze raz serdecznie dziękuję, no i tak jak się umówiłyśmy współpracujemy nadal:)
A na moim balkonie zakwitły słoneczniki, na razie tylko dwa, ale mam nadzieję na więcej.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do Kącika. Dziękuję za każde pozostawione słowo.