Dawno nie było mnie tutaj:) Jednak zakończenie roku szkolnego ma swoje prawa i stertę obowiązków:) W piątek po raz ostatni przekroczyłam progi szkoły... teraz dopiero pod koniec sierpnia ( mam taką nadzieję ) się tam pojawię:)
Jakoś nie mogę nauczyć się, że jeżeli coś robótkowego kończę, to należy zrobić zdjęcie:) W ten sposób po raz kolejny "uciekło" mi kilka rzeczy:)
Na początku wielkie podziękowania dla Ani za prezencik przysłany dla maleńkiej Dagmary.
Anuś, jeszcze raz serdecznie dziękuję i w swoim imieniu, i w imieniu rodziców maleńkiej.
A skoro o maluchach mowa to właśnie skończyłam kocyk robiony na zamówienie dla małej Zuzi.
Włóczka Nako Estiva nr 3777 ( beż ), prawie trzy motki, szydełko 2.5.Wielkość ok. 87 x 87 cm.
Zrobiło się chłodno, więc wydłubałam butki dla Aleksa, coby mu łapki nie marzły.
To oczywiście żart. Butki wydłubane dla Zuzi ( jako dodatek do kocyka ) oraz dla mojej wnusi.
Na bieżąco coś tam jeszcze się robi...
W podziękowaniu, za Wasze odwiedziny i pozostawiane komentarze, zostawiam kolejne kwitnące storczyki. Jeszcze nigdy ( tfu... tfu... ) tak cudownie mi nie kwitły, jak w tym roku. Kolejne dwa mają już pędy kwiatowe, więc lada chwila będą następne:)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających do Kącika
Etykiety
Alex
(21)
Amigurumi
(3)
Apilkacje maszynowe
(1)
Boże Narodzenie
(7)
Buciki dla dzieci.
(2)
Candy
(9)
Chusty
(14)
Creative Blog Tour
(1)
Dni Morza
(1)
Druty
(10)
Hafciarska lista życzeń
(7)
Haft gobelinowy
(22)
Haft krzyżykowy
(89)
Haft matematyczny
(2)
Haftowane drobiazgi
(29)
Kartki okolicznościowe
(38)
Kocyki
(5)
Konkurs
(4)
Krasnale
(3)
Książki
(103)
Książkowe wyzwanie 2015
(28)
Książkowe wyzwanie 2016
(21)
Kulinaria
(27)
Kwiaty na balkonie
(2)
Metryczka
(1)
Metryczki
(5)
Obrazy haftowane
(31)
Obrazy mojej Mamy
(1)
Ośmiorniczki dla wcześniaków
(2)
Podkładki
(11)
Prezenty
(17)
Pudełka
(1)
SAL bożonarodzeniowy
(6)
SAL Księżycowy
(7)
SAL Rosetta
(3)
SAL z imbryczkiem
(4)
Serwetki haftowane
(2)
Serwetki szydełkowe
(47)
Storczyki
(8)
Swetry
(2)
Szczecin
(1)
Szydełko
(6)
Szydełkowe firanki
(2)
Świątecznie
(7)
Trochę rymów
(1)
Wielkanoc
(7)
Wnusia
(1)
Wspólne czytanie i dzierganie
(81)
Wycieczka
(3)
Wyślij prezent na urodziny
(2)
Wzory szydełkowe
(5)
Zabawa wyzwaniowa u Hanulka
(3)
Zabawy blogowe
(8)
Zakładki
(9)
Zakupowo
(12)
Zdjęcia
(3)
Złap licznik
(5)
Zmiany
(1)
poniedziałek, 8 lipca 2019
niedziela, 19 maja 2019
I znowu "nic" nie robię:)
Witajcie, u mnie dzisiaj pogoda wręcz wakacyjna. Z nieba leje się żar... już o 8.00 trudno było wytrzymać na dworze.
Ostatnio "przykleiło" mi się do rąk szydełko, ale żeby nie było igiełkę też od czasu do czasu łapię. Na specjalne zamówienie powstała karteczka. Miało być: skromnie, z bratkami i krzyżykami.
Miało być..., więc jest...
Ponadto powstała prosta firaneczka do kuchni. Prosta, bo tylko filetem z koronką na dole.
Nici Muza 10, około 2 kłębków, wymiary 95 x 105 cm.
No i dla wielbicielki żółci i pomarańczy powstaje chusta wzorem South Bay... prosty, nieskomplikowany można dłubać i czytać:)
Dziękuję za odwiedziny Kącika i pozostawione komentarze...
Dla Was moje storczyki, które zaczęły kwitnąć jak zwariowane:)
Ostatnio "przykleiło" mi się do rąk szydełko, ale żeby nie było igiełkę też od czasu do czasu łapię. Na specjalne zamówienie powstała karteczka. Miało być: skromnie, z bratkami i krzyżykami.
Miało być..., więc jest...
Ponadto powstała prosta firaneczka do kuchni. Prosta, bo tylko filetem z koronką na dole.
Nici Muza 10, około 2 kłębków, wymiary 95 x 105 cm.
No i dla wielbicielki żółci i pomarańczy powstaje chusta wzorem South Bay... prosty, nieskomplikowany można dłubać i czytać:)
Dziękuję za odwiedziny Kącika i pozostawione komentarze...
Dla Was moje storczyki, które zaczęły kwitnąć jak zwariowane:)
sobota, 4 maja 2019
Szydełko w akcji :)
Dzisiaj przychodzę, aby pokazać Wam najnowsze dziergadełka szydełkowe.
Oto KOT... to prezent na drugie urodzinki pewnej panienki:)
Wysokość 52cm, prawie cztery motki Allize Bella, wypełnienie z kulki silikonowej.
Filetowe serducho dla koleżanki.
Wysokość ok. 30cm, kordonek z zapasów, niestety bez metki:)
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
Oto KOT... to prezent na drugie urodzinki pewnej panienki:)
Wysokość 52cm, prawie cztery motki Allize Bella, wypełnienie z kulki silikonowej.
Filetowe serducho dla koleżanki.
Wysokość ok. 30cm, kordonek z zapasów, niestety bez metki:)
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
wtorek, 23 kwietnia 2019
Mów mi Babciu :)
Dzisiaj po długim oczekiwaniu urodziła się moja pierwsza Wnusia:)
Przez długi czas nie było mnie na blogu, bo wiele się działo, i dobrego, i złego...
Cały czas coś robiłam, jednak nie wszystko doczekało się zdjęć i niestety nie mogę pokazać.
Powstał kocyk dla Maleńkiej:)
120x90 cm, trzy motki Alize Cotton Gold, kolor 62
Pierwsza przytulanka
Alize Bella, kolorów nie podam,bo nie mam metek:), wypełnienie z kulki silikonowej
Skończyłam chustę dla kuzynki
Kokonek Soft 121 Blue Kite, wzór Erigeneia
Dziewczynki Kochane... bardzo dziękuję za życzenia świąteczne. Sama niestety nie wysłałam żadnych kartek, za co bardzo przepraszam:(
Wiecie jednak, że wszystkim życzę jak najlepiej, jak najpiękniej i jak najwięcej:)
Pozdrawiam serdecznie
Przez długi czas nie było mnie na blogu, bo wiele się działo, i dobrego, i złego...
Cały czas coś robiłam, jednak nie wszystko doczekało się zdjęć i niestety nie mogę pokazać.
Powstał kocyk dla Maleńkiej:)
120x90 cm, trzy motki Alize Cotton Gold, kolor 62
Pierwsza przytulanka
Alize Bella, kolorów nie podam,bo nie mam metek:), wypełnienie z kulki silikonowej
Skończyłam chustę dla kuzynki
Kokonek Soft 121 Blue Kite, wzór Erigeneia
Dziewczynki Kochane... bardzo dziękuję za życzenia świąteczne. Sama niestety nie wysłałam żadnych kartek, za co bardzo przepraszam:(
Wiecie jednak, że wszystkim życzę jak najlepiej, jak najpiękniej i jak najwięcej:)
Pozdrawiam serdecznie
sobota, 9 lutego 2019
Kartka na rocznicę i ...
Ferie minęły pod znakiem choróbska. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam aż tak chora. Już w ostatnim tygodniu stycznia czułam się źle, ale... przecież do ferii dociągnę. No i dopracowałam, a zamiast odpoczywać i zajmować się przyjemnościami różnorakimi, leżałam półżywa, łykałam antybiotyki i na nic nie miałam ochoty. W poniedziałek do pracy,ale kiepsko to widzę. Nadal dusi mnie potworny kaszel i wieczorami trawi gorączka. Ale co ma być, to będzie...
Jeszcze przed wolnym koleżanka poprosiła o zrobienie kartki dla jej wujostwa na 50-tą rocznicę ślubu. A skoro obiecałam, to półprzytomna, ale dłubałam. Pierwszy raz pokusiłam się o kartkę sztalugową i już wiem, że na pewno powstaną kolejne.
A tak się prezentowała...
W porównaniu z niektórymi Waszymi kartkami nie jest to mistrzostwo świata, ale zamawiającej bardzo się podobała i to najważniejsze.
Ponadto dla pewnej Doroty ( w prezencie imieninowym ) zaczęłam dłubać Enterlac'a i gdyby nie choróbsko zapewne bym skończyła, ale przecież co się odwlecze to nie uciecze... i dostanie swoją chustę trochę później:)
Początkowo myślałam, że polegnę... ale upór i zawziętość zwyciężyły, i opanowałam wzór. Teraz wydaje mi się bajecznie prosty i bardzo dobrze mi się robi. Włóczka z "szafy", czyli zasoby własne. Nawet nie wiem, dlaczego taką miałam, bo niebieski to nie moja bajka, ale koleżanki owszem:)
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawiane miłe słowa, cieszą mnie one ogromnie:)
Jeszcze przed wolnym koleżanka poprosiła o zrobienie kartki dla jej wujostwa na 50-tą rocznicę ślubu. A skoro obiecałam, to półprzytomna, ale dłubałam. Pierwszy raz pokusiłam się o kartkę sztalugową i już wiem, że na pewno powstaną kolejne.
A tak się prezentowała...
W porównaniu z niektórymi Waszymi kartkami nie jest to mistrzostwo świata, ale zamawiającej bardzo się podobała i to najważniejsze.
Ponadto dla pewnej Doroty ( w prezencie imieninowym ) zaczęłam dłubać Enterlac'a i gdyby nie choróbsko zapewne bym skończyła, ale przecież co się odwlecze to nie uciecze... i dostanie swoją chustę trochę później:)
Początkowo myślałam, że polegnę... ale upór i zawziętość zwyciężyły, i opanowałam wzór. Teraz wydaje mi się bajecznie prosty i bardzo dobrze mi się robi. Włóczka z "szafy", czyli zasoby własne. Nawet nie wiem, dlaczego taką miałam, bo niebieski to nie moja bajka, ale koleżanki owszem:)
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawiane miłe słowa, cieszą mnie one ogromnie:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)