Dziś środa, więc czytanie...
Skończyłam pierwszy tom sagi argentyńskiej Sofie Caspari "W krainie kolibrów". Według mnie świetna lektura. Aktualnie zaczęłam część drugą "W krainie srebrnej rzeki"i jak na razie czyta się podobnie jak tom pierwszy, czyli bardzo dobrze.
Jeden z prezentowanych wcześniej hafcików ślubnych trafił na karteczkę
Pomiędzy ośmiorniczkami powstał komplecik podkładek
No i... Alex:) Jutro kończy trzy miesiące. Jest małym łobuziakiem... ale bardzo kochanym:)
A na zakończenie kilka kwiatków z działki mojego ojca
I na dzisiaj tyle. Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu.
ładnie
OdpowiedzUsuńTeż mam sagę Caspari ale nie mam kiedy przeczytać.Podkładki świetne. Piesio cudny. Uwielbiam psy. Ja mam kotkę Fionkę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo zabawny ten ślubny hafcik:)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jesteś już kolejną osobą, która wspomina o sadze argentyńskiej, chyba trzeba się bliżej tej serii przyjrzeć ;)
OdpowiedzUsuńHafcik jest przeuroczy ;) z chęcią sama bym taki dostała^^
Ewuś niestrudzona czytelniczko, podziwiam Cię za te wszystkie książki przeczytane, a jeszcze robótkowo tak intensywnie się produkujesz. Podkładeczki świetne, kartka ślubna śliczna, na a Alex, ten to dopiero pociecha, fajnie, że go masz, taki słodziak.)
OdpowiedzUsuńEwuniu, nie wiem od czego zacząć, może od kwiatów;) Wszystkie prześliczne, ale kolor tego mieczyka jest po prostu zjawiskowy! Alex przesłodki! Na razie jest jeszcze dzieckiem to rozrabia, ale na pewno mu wszystko wybaczasz;)
OdpowiedzUsuńSerwetki śliczne! Ja na razie mam fazę szydełkowstrętu;) Karteczka bardzo zabawna.
Buziaczki Ewuniu:)
Karteczka niepowtarzalna, napewno zostanie z młodymi na wieki,no a Alex bezkonkurencyjny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwuniu,za książkę się jeszcze nie wzięłam ale już leży na nocnym stoliku:))) Kwiatki masz cudne i prace również.Piesek jest cudowny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAlex jaki już duży.
OdpowiedzUsuńPodkladki cudne!
OdpowiedzUsuńNa takiej pieknej dzialce to mozna odpoczac :)