Dzisiaj krótko, bo chyba przesilenie choróbska.
Przeczytałam "Szept cyprysów" typowa kobieca książka, której akcja toczy się w Grecji, a opowiada o sile rodziny i tradycji oraz "Grotę śmierci" thriller, w którym agenci FBI zmagają się z trudną i zawiłą zagadką.
Dzisiaj wieczorkiem zacznę "Mamuśki gotowe na wszystko"Jennifer Weiner... więc wrażeniami podzielę się kiedy indziej.
Robótkowo nadal margaretki - już została tylko góra tła oraz zgodnie z kalendarzem zaczęłam SAL bożonarodzeniowy... niewiele tych xxx, ale i samopoczucie kiepskie.
Dziękuję za Wasze odwiedziny oraz pozostawione miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie
Życzę powrotu do formy i tych pięknych prac: )
OdpowiedzUsuńJedyny plus choróbska - więcej czasu na czytanie.
OdpowiedzUsuńZdróweczka Ewuś:)
jesiennie się u Ciebie zrobiło, zdrowia życzę
OdpowiedzUsuńWiem coś o choróbskach tej jesieni... Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko! Margerytki prezentują się pięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę :-)
Najważniejsze , że do przodu, nieważne , że o kilka krzyżyków, zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńMargaretki już prawie gotowe i bardzo ładne. Zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci szybkiego powrotu do zdrowia! Margerytki bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do formy! Szkoda czasu na chorowanie, jak tyle ciekawych rzeczy czeka na haftowanie;)
OdpowiedzUsuńMargaretki urocze, sama mam podobne w swojej kolekcji. Tym razem ja także "saluję", więc z miłą chęcią popodgladam Twoje kolejne xxx na choince :) Życzę dużo, dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńMargaretki są takie realistyczne, to cudna gra światła i cieni.
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia życzę! A margaretki urocze :)
OdpowiedzUsuńPięknie te margaretki się prezentują, czekam na kolejną odsłonę. Zdrówka życzę i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń