sobota, 4 października 2014

Jeden punkt odhaczony :)

No i pierwszy punkt z hafciarskiej listy życzeń mogę odhaczyć :). W czwartek skończyłam margaretki, które jednak muszą poczekać na rameczkę, bo okazało się, że w domu wszystkie się pokończyły :(








Teraz wyszywam kolejny punkt, hafcik, który już pokazywałam wcześniej. Po dzisiejszych chwilkach z igłą przybyło odrobinę xxx.






Jak zauważyłyście pewnie od jakiegoś czasu uczestniczę w zabawie zorganizowanej przez Majalenę - wyślij prezent na urodziny. W tym miesiącu ( staram się wysyłać jedną przesyłkę miesięcznie ) prezent powędrował do Wiolety, która obchodziła swoje urodziny wczoraj.





Teraz widzicie, że czasami pokazuję małe postępy w pracach... bo robię prezenty do wysyłki :)

I na koniec moja ukochana psina zwana w domu - Dupą :) lub Grubym, chociaż w rzeczywistości wabi się całkiem inaczej :). Mordka towarzyszy mi przy wyszywaniu leżąc obok mnie lub wpychając się na kolana w oczekiwaniu na pieszczoty :)


Dziękuję za wszystkie życzenia powrotu do zdrowia ( mam nadzieję, że kiedyś wrócę :) ), wasze odwiedziny oraz pozostawione komentarze.
Witam serdecznie Agnieszkę Ka, mam nadzieję, że zagościsz na dłużej:)
Pozdrawiam serdecznie życząc spokojnej niedzieli.

13 komentarzy:

  1. Co za oryginalne imię hihi. Mój Nikuś też tak robi, może nie na kolana, ale przy moich nogach.
    Ewuś, chyba masz jakąś turboigiełkę hehe. Margaretki przepiękne!
    Spokojnej nocy i zdrowiej szybciutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Margaretki są przepiękne :) Twoja igła ma chyba jakiś specjalny napęd. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Idziesz jak burza, margerytki będą się pięknie prezentowały w ramie. A piesek uroczy, podobny do mojego Murzyna. Chociaż powinna nazywać się Murzynka, bo to psica, ale od szczeniaka jest Murzyn i koniec :))))
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  4. Margerytki śliczne, chociaż magnolie [ bo tak mi się wydaje, że to one] zapowiadają się ciekawie.:}

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne Margerytki. Podziwiam szczególnie pracę nad czarnym tłem. Wiem, że praca z tym kolorem bardzo męczy oczy.
    Bardzo udane postery w kolejnym hafciku. Pewnie lada dzień pokażesz wyszyty :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super margerytki, też życzę miłej niedzieli. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne margerytki, podziwiam,że chciało się Ci wyszyć w całości to czarne tło. :):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Margarytki bardzo ładne, a następna praca zapowiada się rewelacyjnie. Ciekawa jestem całości

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjnie wyszyły margaretki, taki prezent urodzinowy na pewno sprawił wiele radości. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie prezentują się te margaretki, ciekawe jaką ramkę wybierzesz. Czekam na kolejne odsłony nowego haftu. I mam jeszcze jedno pytanie: wolisz haftować na kanwie z nadrukiem? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Margaretki bardzo ładne.Uwielbiam kwiaty choć nie mam ich żadnego obrazu.No muszę się chyba postarać o jakiś wzór.Pozdrawiam i będę zaglądać

    OdpowiedzUsuń
  12. Haftowane kwiatuszki świetne, aż nabrałam ochoty na jakąś nadrukowaną kanwę :) Imię pieska jeszcze lepsze hehe. Podziwiam za cierpliwość do "dziobania" tła :) Podoba mi się ta zielona kartka z przestrzennym kwiatuszkiem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie piękne, piękne margerytki! Aż mam ochotę nauczyć się stawiania krzyżyków, bo chętnie bym sobie coś takiego powiesiła na ścianie :)

    OdpowiedzUsuń