poniedziałek, 13 października 2014

Jednak to nic trudnego :)

Od dłuższego czasu przeglądając różne blogi zastanawiałam się nad trudnością haftu matematycznego, który bardzo mi się podoba. Doszłam do wniosku, że jak nie spróbuję, to się nie dowiem. Przejrzałam zasoby internetu, skopiowałam kilka wzorków i spróbowałam...
Powstały na razie trzy motywy, które planuję umieścić na kartkach świątecznych. Nie są może zbyt skomplikowane, ale od czegoś przecież trzeba zacząć :)














Fajna zabawa... chociaż przy nakłuwaniu kartek palce bolą :)

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie, dziękuję za pozostawione miłe słowa.

7 komentarzy:

  1. Ciekawe...nigdy nie próbowałam tej techniki. Może kładź coś pod kartkę podczas robienia tych dziurek..np. styropian.

    OdpowiedzUsuń
  2. I mnie haft matematyczny zastanawiał. W jednej z jakiś starszych Twórczych Inspiracji są nawet jakieś wzorki świąteczne. Mówisz, że to nie takie trudne? Podoba mi się to ostatnie "słoneczko", wygląda jak słomkowe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne hafciki zrobiłaś. Bardzo lubię ten haft i przyjemnie się go robi.
    Powodzenia w nowej technice i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne! Te są rzeczywiście proste, ale cudowne w swej prostocie. Czekam na trudniejsze;) Wierzę w Ciebie:)
    Pozdrawiam Ewuś:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia w nowej technice, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie, ale dla mnie to czarna magia. Czekam na kolejne prace, będę dopingować. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne wzorki, świetnie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń