poniedziałek, 24 sierpnia 2015

"Dziewczyna czytająca przy oknie", jakieś postępy :)

Dzisiaj krótko.
W środę było tyle...



W czwartek tyle...





W piątek i sobotę igiełki nie ruszyłam.

Niedzielę zakończyłam takim stanem hafciku...




A na dzisiejszy wieczór jest tyle...





Staram się wyszywać około 400-600 krzyżyków dziennie, ale... różnie to bywa. Już zaczęła się praca, więc i czasu trochę mniej.

Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze. W środę pokażę jakie prezenty ( kanwy ) dostałam :)
Pozdrawiam serdecznie

4 komentarze:

  1. Obraz coraz bardziej wyrazisty czyli krzyżyków przybywa:)
    Jeszcze trochę i będzie w pełnej krasie:)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, powaliłaś mnie na kolana, 400-600 krzyżyków?! Ty nie tylko czytasz z turbo przyspieszeniem, widzę że wszystko u Ciebie na wysokich obrotach;)
    Pozdrawiam Ewuś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. 400-600 krzyżyków?!?!?! chyba nigdy w życiu nie osiągnę takiego tempa :) Pełen szacun:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wcale Ci się nie dziwię, że tyle podgoniłaś z haftem. Ten obrazek coraz bardziej mi się podoba.
    Myślę podobnie, jak Ania, że turbo u Ciebie przekłada się na niejedną technikę, bo czytanie to też technika, tyle że wodzenia wzrokiem po literkach.
    Omal nie przegapiłam Twojego posta, bo niewiele siedzę przy kompie.
    Pozdrawiam Ewuniu bardzo cieplutko.)

    OdpowiedzUsuń