środa, 21 maja 2014

Wspólne czytanie i dzierganie ( 7 )

"Znowu przyszła do mnie samotność
 Choć myślałam, że przycichła w niebie
 Mówię do niej:
 - Czego chcesz, jeszcze idiotko?
 A ona:
 - Kocham Ciebie!"
                             ks. J. Twardowski

Dzisiaj czytelniczo, a nie robótkowo. Od dwóch dni nie mam chęci na żadną dłubaninę. W pracy kocioł, w domu też problemy, to i moja pasja nie sprawia mi przyjemności. Uciekam jedynie w literaturę...

Skończyłam "Zimowy ogród" Kristin Hannah. Piękna książka o relacjach matki z córkami po śmierci ojca i męża, o odkrywaniu tajemnic z przeszłości, które pomagają zrozumieć drugą osobę.
Przeczytałam "Zaułek szczęścia" Urszuli Jaksik - opowieść o chorej Julii, jej opiekunce Ricie, więzi jaka je połączyła i wspomnieniach, które...
Pochłonęłam "Kiedy byłem dziełem sztuki" Erica-Emmanuela Schmitta. Bohater próbując popełnić samobójstwo spotyka tajemniczego Zeusa, który proponuje mu pewien układ - opowieść o odkrywaniu piękna w samym sobie, o podejmowaniu właściwych decyzji i walce o samego siebie, a jednocześnie o manipulacji i podporządkowaniu sobie drugiego człowieka ( współczesnego niewolnika ).

Aktualnie na tapecie trzy pozycje.
" Wołanie kukułki" Roberta Galbraitha - kryminał - czytam, choć szczerze mówiąc nie powala ( przynajmniej mnie, czytałam dużo lepsze ).
"Niezapominajki" Eweliny Kłody powieść poniekąd dla starszych nastolatek, jednak warto ją przeczytać mając dorastające dzieci. Izabela po śmierci matki trafia pod opiekę despotycznego dziadka, zmieniając wszystko co do tej pory było w jej życiu w miarę uporządkowane. A że charakterek bohaterka ma, to i dużo się dzieje.






No i na koniec rarytasik.
 "Zacisze Gosi" Katarzyny Michalak dalsze losy bohaterów "Ogrodu Kamili". Czyta się cudownie. Klimat domów przy ulicy Leśnych Dzwonków jest jedyny i niepowtarzalny, a losy bohaterek mogłyby dotyczyć niejednej z nas. Kamila walczy o miłość, Gosia o wolność i zdrowie. Pojawia się nowa bohaterka Julia, która zamieszkuje  w domu Janki. Cudowna lektura, nawet na trudne dni...

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.



8 komentarzy:

  1. "Niezapominajki" czytałam, ale druga część( "W poszukiwaniu siebie") też jest świetna. Czasami trzeba jedną pasję zastąpić drugą. Przesyłam same dobre myśli:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że szybko sytuacja w domu i w pracy się unormuje i będziesz mogła ponownie wrócić do hobby ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ehh... za dużo tych pięknych książek do przeczytania. Chyba mnie przekonałaś do Michalak. Będzie musiała co prawda poczekać, na swoją kolej, ale na pewno trafi w moje ręce.
    A książka "Wołanie kukułki" tak naprawdę jest autorstwa J.K. Rowling, czyli autorki "Harrego Pottera". Książki dla dzieci i młodzieży jej wyszły, a może te dla dorosłych tak nie do końca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię książki Katarzyny Michalak, chyba muszę do niej wrócić. A książki, masz rację bardzo pomagają zrozumieć świat, siebie czy innych. Ale nie raz też potrafią nieźle wkurzyć i człowiek ciska książką w ścianę, ale po jakimś czasie wraca się do niej i stwierdza się, że jest w niej dużo mądrości. Tak to już jest. Życzę Ci Ewo aby wszystko się ułożyło.
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie piszesz o swoich lekturach, a i przytoczony wiersz Twardowskiego jakże prawdziwy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że czytanie jest niezawodne i zawsze sprawia radość. Michalak mam zapisaną ale chyba muszę przeczytać bo tak różne opinie o niej krążą , że trzeba sobie własne zdanie wyrobić. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozweselil mnie ten wiersz o samotnosci, choc nie wiem czy powinien?
    Ciekawe ksiazki czytasz :-)
    pozdrawiam -
    - Ola

    OdpowiedzUsuń
  8. Najbardziej zainteresowala mnie pozycja "Zacisze Gosi" , uwielbiam opowieści o kobietach.

    OdpowiedzUsuń