niedziela, 22 czerwca 2014

Niedzielny wieczór :(

Czemu czas wolny ( teoretycznie ) tak szybko mija? Dopiero była środa i w perspektywie cztery dni odpoczynku, a już niedzielny wieczór. Miałam zaprosić Was wczoraj wieczorem na ciasto z truskawkami, ale aparat odmówił mi współpracy. Teraz mogę jedynie pokazać zdjęcia, bo ciasto zostało zjedzone przez moich panów.







Uciekając przed kolejnym sprawozdaniem ze sprawozdania ( pisaniny mnóstwo, czyli tworzenie papieru dla papieru ) postawiłam kilka krzyżyków w złotym księżycu i przerobiłam kilka rządków serwetki ( wiem ilość nie powala, ale tylko tyle czasu wygospodarowałam ).







Dzisiaj, nie mogąc już patrzeć na komputer i walające się dookoła "tony papierów" wybrałam się z tatą na spacer na jego działkę. Ze zrobionych kilku zdjęć powstał mały kolaż ( wciąż się uczę je robić ).


Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione po sobie ślady w postaci komentarzy. Witam Saizen - Kreatywne hobby wśród obserwatorów, rozgość się na dłużej w moim Kąciku.
Czytelniczo, też coś tam się dzieje, ale o tym następnym razem :)
Pozdrawiam, życząc miłego wieczoru i spokojnego tygodnia.

4 komentarze:

  1. Kwiaty u Twego Taty cudne:), ciasto wygląda smakowicie:), a postępy w pracach raz są większe, raz mniejsze, ważne,że do przodu:). Pozdrawiam wieczorową porą:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam podobne wrażenie,że czas zbyt szybko leci :(
    A najszybciej chyba gdy czymś się człowiek zajmie,mnie udało sie dziś skończyć czytać kolejna książkę Alex Kava.
    Hafcik ładnie się zapowiada.Umiejętności szydełkowania tylko pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Łączę się w bólu... jutro i w czwartek rady, do tego te... (nie powiem, bo musiałabym użyć niecenzuralnego słowa) o p i s ó w k i :(:(:( Nie widać mnie zza papierzysk:(

    OdpowiedzUsuń
  4. czas stanowczo za szybko ucieka.... co do papierów to łączę się w bólu ale niedługo wakacje...

    OdpowiedzUsuń