środa, 11 czerwca 2014

Wspólne dzierganie i czytanie ( 10 )

Kolejna środa z książką i robótką.... a właściwie poszukiwaniem inspiracji na następną serwetkę.
Prezentowana w poprzednim tygodniu robótka musi poczekać na dokończenie, gdyż w mojej pasmanterii zabrakło określonego odcienia nici ( mają dowieźć w przyszłym tygodniu ).
Co do inspiracji to znalazłam cztery wzory, które bardzo mi się spodobały, i nie mogę się zdecydować od jakiej zacząć.

Składanka z serduszek


Okrągła z zawirowaniami


Kwadratowa robiona na około i okrągła z kwitnącymi różami


Przyznacie mi chyba rację, że każda "cóś" :) w sobie ma. I jak człowiek ma się zdecydować?

Teraz czytelniczo.
Skończyłam "Histerie rodzinne" - polecam, boki można zrywać ze śmiechu. Rewelacja, dla tych, które lubią "babską" i do tego polską literaturę.
Skończyłam również "Miłość - przed użyciem wstrząsnąć" - tu trochę gorzej. Zaczynała się lepiej niż skończyła.
Aktualnie poczytuję "Cudowne życie Staśka i innych aniołów" Teresy Anny Aleksandrowicz. Dobra, czasami wesoła, czasami smutna... po prostu życie siedemdziesięcioletnich kobiet i bezdomnego filozofa.





Dziewczyny ( Kobiety ) mam prośbę. Nie mogę skończyć bieżnika schodkowego, bo zabrakło mi nici. Na dodatek okazało się, że najprawdopodobniej kolor nie jest już produkowany, a w mojej okolicy ( i to dość dalekiej nawet ) nie mają w pasmanteriach nawet moteczka. Przeszukałam też internet i również nie znalazłam. Może któraś z Was ma w swoich zasobach ( jesteśmy przecież chomikami jeśli chodzi o materiały robótkowe ), albo trafi w jakiejś okolicznej dla siebie pasmanterii nici Maxi (  Altun Basak ) o nazwie koloru KKREM.
















Wszelkie koszty oczywiście pokryję.

I to chyba na dzisiaj wszystko. Dziękuję za odwiedziny w Kąciku, pozostawione komentarze, które bardzo cieszą.
Pozdrawiam serdecznie życząc spokojnego wieczoru.

10 komentarzy:

  1. Nici nie posiadam:((. "Staśka" czytałam, pozostałe wpisuję na listę:). Zakochałam się w kwadratowej serwetce, uwielbiam filety i fileto podobne. Pozdrawiam z pod maszyny do szycia:)). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie sie podoba ta druga albo kwadratowa:) Maxi akurat nie mam bo jej nie znoszę ale zapytam jutro w mojej pasmanterii. Staśka dopisuję do swojej listy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie urzekła ta serdeczna serwetka ;) Ale masz rację, każda ma w sobie coś. Niestety, nićmi raczej nie poratuję ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam tych, co dziergają tak cienką nitką! Nigdy serwetek nie dziergałam...

    OdpowiedzUsuń
  5. A może tak przewrotnie tą z serduszkami, bo jest taka inna? Albo z różyczkami, bo z kolei klasyczna? Z szydełkiem mi nie po drodze to chociaż sobie pooglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie sie najbardziej ten srodkowy wzor na serwetke podoba. Takiego kordonka maxi neistety nie posiadam :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie ładne choć najbardziej zauroczyła mnie ta pierwsza. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie prześliczne, ale najbardziej wpadła mi w oko ta okrągła z różami!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój faworyt to brugijskie serduszka oraz prosty, geometryczny i efektowny wzór zakręconej :)

    OdpowiedzUsuń

  10. A ja lubię okrągłą z różami. "HIsterie rodzinne" wpisane na listę do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń