środa, 18 listopada 2015

Wspólne czytanie i dzierganie ( 58 )

Jest późno... ale jeszcze środa:)

Od 18-tej do teraz sprawdzałam prace uczniów :(  Niby nic takiego, ale każda wymaga przynajmniej 7-10 minut, a czas szybko leci... O ich "jakości" już kiedyś pisałam :(

Wracam do przyjemniejszych tematów...
Czytam i dziergam... A korzystając z okazji, że nasza dyrekcja dała nam 12 i 13 listopada wolne, zostawiłam swoich panów ( ojca i syna ) na gospodarstwie, a sama pojechałam trochę odpocząć. Kilka dni poza domem, a jak dobrze mi to zrobiło dla psychiki :)
Oczywiście większość czasu spędziłam na przyjemnościach. Powstało trochę różności, które Wam zaprezentuję jeszcze w formie roboczej:)

Dwa komplety podkładek ( wzór już wielokrotnie prezentowany )



Jeden większy aniołek ( będzie ich jeszcze kilka )



I trochę mniejszych ( tu i w całości i kilka bez sukienek... zrobią się w najbliższym czasie :)  )




No i jeszcze wyszywa się druga miniaturka  ( będą jeszcze dwie )



Jak widzicie nie próżnuję... chociaż chwilami doby brakuje :)

Aktualnie poczytuję ( jak zwykle ) dwie książki. Na czytniku pierwszy tom "Stulecia Winnych" Ałbeny Grabowskiej. W wersji papierowej "Dziedzictwo von Becków" Joanny Jax.
Obie czyta się rewelacyjnie, więc mam dylemat, po którą kiedy sięgnąć:)



Z wyjazdu przywiozłam sobie trochę "łupów", czyli poczyniłam małe zakupki... ale o tym w kolejnym poście:)

Witam cieplutko dwie duszyczki wśród obserwatorów Tysię i Jadzię Król. Mam nadzieję, że znajdziecie w Kąciku coś dla siebie i będziecie tu często gościć.
Dziękuję, za komentarze pozostawione pod ostatnim postem. Gwoli wyjaśnienia... dziwiłyście się, że pięć książek przyniesionych z biblioteki nazwałam małym stosikiem... zwykle przynoszę sobie osiem do dziesięciu tytułów, więc...

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

13 komentarzy:

  1. Widac, ze nie proznujesz Ja tez takiego aniolka plaskiego robilam w zeszlym roku:) U Ciebie cala anielska druzyna, super:) Czytalam "Stulecie Winnych" i tez mi bardzo przypadla do gustu, tez ja mam na czytniku, niestety kupujac t.II i III mialam problemy z otwarciem plikow. Jesli masz wszystkie 3 czesci, czy moglabys mi podac gdzie je kupowalas? To moze tym razem mi sie uda docztac reszte tej serii:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie tak odpocząć kilka dni. Robótkowo rewelacyjnie, podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze,że odpoczęłaś,siły witalne wróciły i powstały piękne prace.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne robótki szydełkowe.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie umiem czytać dwóch książek na raz.
    Widać, że u Ciebie świąteczna produkcja ruszyła pełną parą!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też najlepiej odpoczywam przy swoich robótkach. Twój odpoczynek Ewciu był bardzo efektywny - śliczności narobiłaś! Od czytania też jestem uzależniona choć coraz trudniej pogodzić wszystkie wątki. Zimą zawsze nadrabiam bo nie pracuję w ogrodzie. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo owocnie odpoczęłaś - jednak nie ma to jak relax przy ulubionej robótce:) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewuś, wszystkie szydełkowce piękniste! Hafcik znów ostatnio poczyniłam, ale w jednym czasie na kilka tych samych egzemplarzy nie miałabym cierpliwości;) O biurokracji w szkole i wszelkich dodatkowych imprezach nawet nie chcę wspominać, bo od razu krew wrze:(
    Miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne aniołki. I w robótkach i w czytaniu u mnie zawsze jeden egzemplarz, właśnie dlatego żeby nie mieć dylematów, po co kiedy sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam ,podziwiam......
    Prace śliczniutkie, zwłaszcza podkładki.
    Uśmiecham się kiedy czytam ,że czytasz kilka książek na raz. Mam przyjaciółkę nauczycielkę, ona dokładnie ma to samo, jedna książka na czytniku, kilka innych porozkładanych w całym domu i poczytuje je równolegle łapiąc tą/tę, którą ma w zasięgu ręki ;-) Czy Was tego uczą zawodowo? ;-))))
    Oczywiście żartuję, no ale i zazdroszczę ;-) Je co prawda też zawsze robię kilka rzeczy na raz i czytam też podobnie, ale mnie to zajmuje ogrom czasu, a tu pyk i książka za książką ;-)

    OdpowiedzUsuń