czwartek, 13 października 2016

Wspólne czytanie i dzierganie ( 76 )

Witam wszystkich zaglądających do Kącika bardzo serdecznie. Wczoraj była środa, więc trzeba co nieco skrobnąć do Maknety:)

I czytam i coś tam sobie dłubię (na razie nie zdradzę co )...




Poczytuję tradycyjnie dwie książki. Pierwsza to "Zjazd rodzinny" Ireny Matuszkiewicz. To pierwszy tom sagi rodzinnej ( które bardzo lubię ). Ewa planuje urządzić zjazd rodzinny, aby odnowić lub nawiązać kontakty ze swoimi krewnymi. Akcja toczy się na podwójnym planie, w roku 2014 oraz w czasie gdy żyli jej dziadkowie ( początki wolnej Polski, wojna polsko-bolszewicka... ). To w wersji papierowej...
Na czytniku mam natomiast kryminał Błażeja Przygockiego "Z chirurgiczną precyzją". We Wrocławiu zaczynają umierać ludzie. Komisarz Niedźwiecki nie wierzy w ich przypadkowe zgony...

I na dzisiaj to chyba byłoby tyle... No jeszcze zdjęcia mojego piesełka:)





Pozdrawiam serdecznie.

Elu bardzo dziękuję za linki do stron na temat wyceny rękodzieła.
Autor: o
Etykiety: , , , ,

10 komentarzy:

  1. Kamilla13 października 2016 20:49

    Czytalam ta ksiazke i czekam na tom drugi, a piesio sliczniutki, podrap go za uchem:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nawanna13 października 2016 21:25

    Obie książki wydają się ciekawe, przy najbliższej okazji poszukam. Psinka urocza. Rośnie jak na drożdżach;)
    Buziaczki Ewuś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. elakochan13 października 2016 21:28

    Ależ nie ma sprawy, mam nadzieję, że się na coś przydały :)Aleks już bardzo poważnie i dorośle wygląda, a na drutkach coś zielonego, więc chyba dla siebie dłubiesz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zadziergana Owieczka13 października 2016 22:33

    Tytuły książek zapisane, a co to się zieleni u Ciebie Ewitko? Maksio coraz przystojniejszy:). Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  5. bozenas14 października 2016 09:52

    widać że piesio coraz mądrzejszy:)przynajmniej taki ma wzrok:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jadwiga Król14 października 2016 17:46

    No to jestem bardzo ciekawa co to????Psina jest urocza:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Annette ;-)15 października 2016 15:17

    Podoba mi się to coś zielone w dzierganiu, ciekawa jestem w całości.

    Co do mojego kaszlu, to trafiłam na lekarza, który ma podobną jak ja teorię co do jego przyczyny - czekamy na wynik badania, który ją potwierdzi lub obali.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasia N.16 października 2016 23:38

    Uroczy psiak :) Pierwsza książka zainteresowała mnie. Muszę zobaczyć czy jest dostępna u mnie w bibliotece. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Sylwia19 października 2016 12:08

    Piesek cudny:)
    Książki Pani Matuszkiewicz uwielbiam, muszę tej poszukać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ania z Kreatywnej Jacewiczówki24 października 2016 07:48

    Jak piesio rośnie!
    Co Ty tm sobie dziubiesz w tej pięknej zieleni?

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)