środa, 28 maja 2014

Wspólne czytanie i dzierganie ( 8 )

Kolejna środa... więc czytamy i dziergamy.
Zacznę po kolei.
Czytam aktualnie dwie ( chociaż chyba zacznę dzisiaj trzecią ) książki, o których już wcześniej pisałam. W wersji elektronicznej ( coraz bardziej lubię mój czytniczek ) - "Klub Porcelanowej Filiżanki" Vanessy Greene. To ciepła opowieść o trzech kobietach, których pierwsze przypadkowe spotkanie na targu staroci i miłość do starych filiżanek, doprowadziły do nawiązania prawdziwej przyjaźni. Dobra, lekka książka, jednak dająca pole do przemyśleń na temat życia i otaczających nas ludzi.

( zdjęcie okładki ściągnięte z sieci, dlatego co nieco niewyraźne )

W wersji papierowej poczytuję powieść Anny Czeplińskiej "Miłość - przed użyciem wstrząsnąć". Bohaterowie Ola i Kuba stanowią całkowite przeciwieństwa, a jednak coś ich do siebie nawzajem ciągnie. Łączy ich również brak szczęścia w miłości. Do tego dochodzi jeszcze tajemnica z przed ponad wieku i...
Czyta się dobrze, chwilami śmieszy, chwilami daje do myślenia... jednym słowem kolejna dobra książka polskiej autorki.



Widać tu początek kolejnej serwetki. Jak już wspomniałam, w którymś wcześniejszym poście, zbliżają się imieniny Bogumiły i Alicji, więc to początek prezentu dla jednej z nich. Niewiele można na razie wywnioskować, co do dalszego ciągu, ale powinna wyglądać dobrze. Oczywiście postępy będę prezentowała.

A teraz rarytasik. Jakiś czas temu koleżanka pożyczyła mi książkę nieznanej mi wówczas autorki Izabeli Pietrzyk "Babskie gadanie". Spodobała mi się bardzo, bawiła do łez. Później sama znalazłam jej kontynuację "Wieczór panieński" i znowu płakałam ze śmiechu. A dzisiaj dostałam do przeczytania kolejną powieść tej szczecińskiej pisarki  - "Histerie rodzinne". Opis z okładki zapowiada znowu dobrą zabawę, wiec chyba nie oprę się pokusie i zacznę wieczorkiem czytać :)


Mam nadzieję, że przynajmniej część z Was dotarła do końca mojej pisaniny.

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Spokojnego wieczoru przy książkach i robótkach życzę wszystkim.

3 komentarze:

  1. Nie ma to jak różnorodność :)
    Serwetka też zapowiada się nieżle, bo jak sądzę cały ozdobny wzór będzie raczej trochę dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachęciłaś mnie do przeczytania wszystkich tych książek. Co do serwetki, poczekam na ciąg dalszy.;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna ta serwetka. Sympatyczna taka przyjazn zawarta na targu staroci, ale to pewnie moc starych filizanek. Pozdrawiam Beata (z moda na bio)

    OdpowiedzUsuń