środa, 14 stycznia 2015

Wspólne czytanie i dzierganie ( 35 )

Kolejna środa... kolejne spotkanie z czytelniczkami ( nałogowcami :) ) u Maknety.
Ponieważ padł mój komputer, korzystam chwilowo ze sprzętu mojego dziecięcia :).
Dzisiaj będzie krótko...
Skończyłam "Łamiąc zasady" Barbary Taylor Bradford. Kto czytał powieści tej autorki o Emmie Hart, później o jej spadkobiercach... z przyjemnością powróci do bohaterów. Tym razem głównymi bohaterkami są prawnuczki Emmy... grożące im niebezpieczeństwo i historia dotycząca spadku po legendzie rodu. Jak zawsze autorka doskonale nakreśla sylwetki postaci... jak zawsze kobiety wywodzące się z rodu Hart'ów są silne, zaradne, dążące do doskonałości w każdej dziedzinie oraz poszukujące swojej drugiej połówki w życiu.
Czyta się doskonale...


Przyniosłam sobie wczoraj kilka nowych książeczek z biblioteki, ale o nich następnym razem.
Teraz wracam do papierów... koniec semestru i trzeba uzupełnić wszelaką papierologię.

O robótkach też będzie w następnym poście.

Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze, które działają jak balsam na moją duszę :)

8 komentarzy:

  1. oj papirologia ja cieszę się ze mam tylko sprawozdanie bo biblioteka nie wystawia ocen.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja już zdążyłam zatęsknić za moja papirologią :) jakieś duuuże sprawozdanie finansowe - tego mi brak:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niby w domu siedzę, ale niestety na czytanie nie mam zupełnie czasu. Ciekawe kiedy się to zmieni, pewnie jak pójdę do pracy to może będę bardziej zmobilizowana i lepiej zorganizowana. A tak z ciekawości, to ile codziennie czasu poświęcasz na czytanie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też ostatnio naznosiłam do domu książek :) Pozdrawiam i powodzenia z papierami!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś namiętnie czytałam książki tej autorki, ciekawe czy teraz też by mi się spodobały ?

    OdpowiedzUsuń
  6. KOniec semestru to rzeczywiscie duzo apierowej roboty, ale ferie juz na horyzoncie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie zazdroszczę makulatury do wypełnienia i cyferek do zliczenia! Znam to z pierwszej ręki :) nic dziwnego, że w książkę uciekasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nic tak nie motywuje do czytania, jak sterta papierów do wypełnienia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń