środa, 28 stycznia 2015

Wspólne czytanie i dzierganie ( 37 )

I znowu środa... ale nie bójcie się, w tym tygodniu już z książkami zbytnio nie zaszalałam :)


Taki stosik przyniosłam dzisiaj z biblioteki... ale o tych książkach za tydzień... a może dwa :)

Teraz bieżące czytanie...

Skończyłam...
Zamość, tajemnica rodzinna, morderstwo, "biała dama" i... bardzo zaskakujące rozwiązanie.
Czyta się bardzo dobrze... a starówka zamojska opisana wręcz w mistrzowski sposób, aż chce się ją zobaczyć :)







Przeczytałam...
Justyna - lekarz pediatra traci już nadzieję na założenie rodziny, gdy spotyka Macieja. Wiążąc się z nim nie zdaje sobie sprawy, że staje się równocześnie wrogiem Teściowej, chuchającej i dmuchającej na swojego 40-letniego syneczka.
Mimo silnej osobowości, cierpliwości Justyna w pewnym momencie ma dość...





Aktualnie czytam...
Perypetie grona przyjaciół, w którym każdy stara się albo coś ukryć przed innymi ( Irena-tajemniczego kochanka ), albo coś udowodnić ( Zuzanna-kobieta może być lepszym policjantem niż facet ) lub jeszcze inne problemy ( Janusz- rozstanie z partnerem i udowodnienie, ze jest doskonałym restauratorem ). Do tego przemyt zagrożonych gatunków zwierząt i wiele innych ( często bardzo śmiesznych ) zdarzeń...
Czyta się rewelacyjnie.



Teraz robótkowo... osobiście marzę już o wiośnie, dlatego sięgnęłam po motywy kwiatowe...
Na początek trzy maleństwa, które być może wykorzystam do kartek lub... nie do końca mam pomysł...



I zaczęłam tulipany...








Dłużej nie nudzę...
Dziękuję za Wasze odwiedziny, dobre słowa... i za to, że jesteście :)
Wieczór wieczorem, ale ciacho można zjeść... częstujcie się :)


13 komentarzy:

  1. Bardzo energetyczne kolorki w tych tulipanach, nawet przy śnieżycy nasuną myśli o wiośnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Maleństwa przywodzą na myśl wiosnę, do karteczek spokojnie się nadadzą. Tulipany zaczęte, widać, że wracasz do formy i tak trzymaj kochana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie czytałam książek polskich autorów, chętnie sięgnę po "Miłość raz jeszcze".

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj ile tych książek u ciebie! Ty ich nie czytasz, a pochłaniasz :)
    Dzięki za ciasto! Pyszne było ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. W nowym roku wracasz do starej formy:), tak trzymaj! Miniaturki śliczne, a tulipanki dodają energii. Ciasteczko chętnie bym zjadła, ale zbyt późno i odłożę do porannej kawy:)). Zapraszam Cię po odbiór nominacji :Pozytywnych Myśli". Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciacho zawsze i o kazdej porze :)
    Nie znam żadnej książki, ale w moim mieście właśnie otwerają nową bibliotekę, mam nadzieję, że będzie sporo nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, że rzeczywiście masz dość zimy, same kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne hafty; te tulipany już widziałam u kogoś ukończone...aż dech mi zaparło. to będzie wspaniały obraz

    Anka

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny projekt tulipanowy! Czekam na końcowy efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Urocze są te Twoje hafciki :)
    Zapisałaś się na moją wymiankę "przekazuję dalej" cieszę się bardzo, wyślij mi tylko jeszcze proszę swój adres domowy na maila :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki za poczęstunek na pewno nie pójdzie w biodra, ślicznie ci te kwiaty wychodzą,

    OdpowiedzUsuń
  12. Zachęcasz do czytania, pokazujesz piękne hafty i jeszcze na koniec pysznym ciastem częstujesz - to ma być nudzenie?

    OdpowiedzUsuń