sobota, 18 sierpnia 2018

Szydełkowe to i owo... i wymianka książkowa:)

Długo zbierałam się do napisania tego posta... jakoś znowu zaczyna mi brakować na wszystko czasu. Od poniedziałku niestety już powrót do rzeczywistości i codzienności... czyli praca czeka:(
Ale teraz to co już skończone.
Najpierw chusta dla kuzynki ( już u właścicielki, bardzo zadowolonej), którą solidnie przetestował Alex:)






Teraz obrus ( również już u nowej właścicielki... i też się podobał )






Z różnych resztek powstały trzy zakładki do książek:)






Aktualnie ( w oczekiwaniu na dostawę kokonków na chusty ) zaczęłam firaneczkę. Na razie tylko ścieg siatkowy, bo ozdobne ma być tylko wykończenie dołu...



Zaczęłam również pierwszy element do kolejnego obrusa ( już taki robiłam i pokazywałam fragmenty ). Ten ma być jeszcze większy od poprzedniego, no zobaczymy jak to wyjdzie...



Jadzia zaproponowała mi wymiankę książkową. Przesyłki powędrowały w dwie strony:) Ta, którą otrzymałam zawierała



oraz kubeczek do herbaty i filiżankę do kawy




Jadziu jeszcze raz serdecznie dziękuję, no i tak jak się umówiłyśmy współpracujemy nadal:)

A na moim balkonie zakwitły słoneczniki, na razie tylko dwa, ale mam nadzieję na więcej.




Pozdrawiam wszystkich zaglądających do Kącika. Dziękuję za każde pozostawione słowo.

6 komentarzy:

  1. Ładnie Aleksowi w chuście:)))hah
    fajna wymianka książkowa:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. ale przystojniak ,jest śliczna

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj dzieje się u Ciebie;) Piękne szydełkowce! Mnie latem szydełko odpycha;)
    Pozdrawiam Ewuniu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewuniu moc się napracowałaś szydełkiem i cudne prace stworzyłaś:)Jeszcze raz bardzo dziękuję za wymiankę:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Alex dobrze wiedział w co się otulić, piękne prace, masz złote ręce. Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń