- zamieszczemy post zatytułowany "Hafciarska lista życzeń" lub "Cross Stitch Wish List Tag",
- opisujemy co najmniej trzy projekty, które chcielibyśmy rozpocząć i/lub zakończyć w ciągu roku (zdjęcia mile widziane),
- tworzymy etykietę "Lista życzeń" i podpinamy pod nią wpis,
- za rok sprawdzamy postępy :)
MOJA HAFCIARSKA LISTA ŻYCZEŃ
1. Zaległości zwane UFO-kami
- Akt z koniem - zostało już niewiele, ale od kilku miesięcy nie mam do niego serca i leży odłogiem:)
- Ostatnia wieczerza - od czasu kiedy znalazłam pomyłkę i okazało się, że muszę wypruć ok. 200-300 krzyżyków haft powędrował do szafki:)
- SAL-e na które się zapisałam... i które pomalutku dziergam, między innymi Rosetta :)
- i dwa hafty prezentowane we wcześniejszym poście, a które pomalutku się zapełniają :).
- Dziewczyna z perłą - na kanwie drukowanej :)
- a co jeszcze... tego nie wiem.
Sobota z niedzielą minęły bardzo szybko. Wtedy miałam opublikować tego posta, ale jakoś zabrakło czasu.
Postępy w haftach pokażę w podczas kolejnego spotkania z Wami.
Skończyłam "Opactwo świętego grzechu"... warto przeczytać. Miałam również na chwilę ( nie zdążyłam zrobić zdjęcia ) "Sześć rajskich nocy" Moniki Hołyk-Arora - lekka opowieść o rozliczeniu z przeszłością, a wszystko w bajecznych krajobrazach Turcji.
Aktualnie poczytuję "Drzwi do ptaszarni" Katie Hickman - współczesność i szesnastowieczny Konstantynopol, tajemnice, intrygi i wielka miłość :) Na razie czyta się świetnie...
I to tyle...
Witam nową obserwatorkę, cieszę się, że zajrzałaś i zostałaś na dłużej. Dziękuję za odwiedziny i pozostawione miłe słowa.
Pozdrawiam
Bardzo ciekawy pomysl z ta hafciarska lista zyczen. Musze przemyslec swoja ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zabawa, ale raczej nie dla mnie :) Nie lubię planować z tak dużym wyprzedzeniem, bo często zmieniam zdanie, a ufoków u mnie brak ;) Pomimo wszystko fajnie będzie podglądać przebieg zabawy, bo idea jest bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńNo no, poważne plany! Życzę Ci wytrwałości:) Ja nie lubię planować, i tak mi nic z tego nie wychodzi, widać to po moich UFO-kach... hehe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Plany, jak każde, można zweryfikować:)
UsuńFajne masz plany. Tylko z dotrzymaniem terminów różnie to bywa przynajmniej u mnie.
OdpowiedzUsuńDziewczynę z perłą haftowałam.
Życzę wytrwałości i pozdrawiam.
U mnie też może wyjść co innego niż planowane... ale zawsze jest to jakiś bacik :)
UsuńCiekawe co jeszcze znajdzie się na Twojej liście:)
OdpowiedzUsuńTego to nikt nie wie... lista może ulec całkowitej zmianie... chociaż chciałabym choć trochę się z niej wywiązać :)
UsuńBardzo poważna zabawa, życzę zrealizowania wszystkich planów. Fajnie, że możesz sobie tak planować.
OdpowiedzUsuńSama wiesz, jak to jest z planami... ale myślę, że warto chociaż próbować.
UsuńSuper plan, szykują się piękne hafty :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńAmbitne plany, i okazuje się, że podczytywałam Cię już wcześniej. Witam Cię serdecznie u siebie. Muszę i ja stworzyć sobie taką listę życzeń, może wtedy osiągnę jakąś systematyczność w swoich zamierzeniach.
OdpowiedzUsuńDzięki za pomysł. Pozdrawiam Danuta.
Witam. Widzę, że lubisz czytać. Zanotowałam sobie tytuły książek. Następnym razem jak pójdę do biblioteki to o nie popytam. Twoje UFO- ki to ambitne wzory, pracochłonne. Pewnie zawsze potrzeba trochę odpoczynku od każdego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekne hafty! Koniecznie trzeba wyszywac i konczyc! Ostatnia Wieczerza - moje marzenie! Zdradz tajemnice - skad zdobylas wzor? Pozdrawiam Cie serdecznie i zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten pierwszy haft, mam nadzieję , że go skończysz:)
OdpowiedzUsuńJest tego wart !