Kolejna środa. Na czytniku czwarta część Zatoki Cedrów - Hotel na rozdrożu Debbie Macomber. W wersji papierowej przyniesiona wczoraj z biblioteki książka Renaty Adwent "Rok na końcu świata". Trudno mi jeszcze powiedzieć cokolwiek o tej pozycji, bo dopiero zaczęłam :)
Robótkowo niewiele. Postawiłam jedynie kilka krzyżyków w obrazie.
Jakoś ten dzisiejszy dzień strasznie mnie zmęczył. O bólu głowy nawet nie wspomnę.
Dziękuję za odwiedzinki i pozostawione komentarze.
Pozdrawiam serdecznie. Mam nadzieję, że teraz już przyspieszę z działaniami robótkowymi. Pracuję dodatkowo nad dwoma tajnymi projektami ( pokażę je za jakiś czas... na razie to tajemnica ).
Spokojnego wieczoru.
Etykiety
Alex
(21)
Amigurumi
(3)
Apilkacje maszynowe
(1)
Boże Narodzenie
(7)
Buciki dla dzieci.
(2)
Candy
(9)
Chusty
(14)
Creative Blog Tour
(1)
Dni Morza
(1)
Druty
(10)
Hafciarska lista życzeń
(7)
Haft gobelinowy
(22)
Haft krzyżykowy
(89)
Haft matematyczny
(2)
Haftowane drobiazgi
(29)
Kartki okolicznościowe
(38)
Kocyki
(5)
Konkurs
(4)
Krasnale
(3)
Książki
(103)
Książkowe wyzwanie 2015
(28)
Książkowe wyzwanie 2016
(21)
Kulinaria
(27)
Kwiaty na balkonie
(2)
Metryczka
(1)
Metryczki
(5)
Obrazy haftowane
(31)
Obrazy mojej Mamy
(1)
Ośmiorniczki dla wcześniaków
(2)
Podkładki
(11)
Prezenty
(17)
Pudełka
(1)
SAL bożonarodzeniowy
(6)
SAL Księżycowy
(7)
SAL Rosetta
(3)
SAL z imbryczkiem
(4)
Serwetki haftowane
(2)
Serwetki szydełkowe
(47)
Storczyki
(8)
Swetry
(2)
Szczecin
(1)
Szydełko
(6)
Szydełkowe firanki
(2)
Świątecznie
(7)
Trochę rymów
(1)
Wielkanoc
(7)
Wnusia
(1)
Wspólne czytanie i dzierganie
(81)
Wycieczka
(3)
Wyślij prezent na urodziny
(2)
Wzory szydełkowe
(5)
Zabawa wyzwaniowa u Hanulka
(3)
Zabawy blogowe
(8)
Zakładki
(9)
Zakupowo
(12)
Zdjęcia
(3)
Złap licznik
(5)
Zmiany
(1)
Ciekawa jestem tej książki z biblioteki, bo ma ciekawy tytuł. A ból głowy pewnie przez pogodę - u nas raz słońce, potem zimno i deszcz. Nie lubię takich skoków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
To nasze lato jakoś się nie spisuje i zostaje czytanie, albo robótki, czyli przyjemne z pożytecznym:). Pozdrawiam wieczorową porą:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńksiązki jestem ciekawa. A ból mam nadzieję już sobie poszedł
OdpowiedzUsuńTaka pogoda chyba. Ja o dziwo śpiąca jestem cały dzień :/ w perspektywie jutro więc na pewno będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że samopoczucie zdecydowanie lepsze. Pozdrawiam ciepło ;)
OdpowiedzUsuńA ja jestem ciekawa jak Ci pójdzie z haftem. Czekam na kolejne odsłony i pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuń