niedziela, 13 lipca 2014

Niedzielnie...

Niedziela to podobno czas odpoczynku... to dlaczego akurat wtedy mam najwięcej weny do pracy ?
W oczekiwaniu na wyrośnięcie ciasta drożdżowego, a później upieczenie bułeczek i drożdżówek postawiłam pierwsze krzyżyki w SAL-u z imbryczkiem. Miałam na razie nic nowego nie zaczynać, ale...  Zresztą same wiecie jak to jest, niby dużo robótek zaczętych, jednak do kolejnych ciągnie.
Na chwilę obecną praca wygląda tak







A teraz zapraszam na słodkości








Zdążyłam pstryknąć zdjęcia, chociaż część już jakoś tajemniczo zniknęła :)

Od kilku dni kwitnie mi storczyk, który, według zapewnień pani z kwiaciarni, w warunkach domowych nie powtarza kwitnienia. Chyba czarownica ze mnie, skoro ( przepraszam za zdjęcie w poziomie, nie obróciłam w porę, zresztą kwiat jest najważniejszy )





Pozdrawiam serdecznie dziękując za odwiedziny i miłe słowa pozostawione w komentarzach.


8 komentarzy:

  1. Imbryczek widziałam już na innych blogach, ale nie w takim kolorze. Jestem ciekawa jak będzie wyglądał skończony :) Piękny kwiatuszek, właścicielka dba, to storczyk się odwdzięcza ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Krzyżyki zawsze podziwiam, ale jeszcze mi się nie zdażyło popełnić żadnego z takich dzieł. Tymbardziej podziwiam :)
    Na bułeczki narobiłaś mi ochoty. Aż mnie korci żeby coś upiec :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrej ogrodniczce nawet kij od miotły ( metalowy:)) zakwitnie:)), storczyk przepiękny. Imbryczek zapowiada się ciekawie, a wypieki pachną, aż u mnie. Pozdrawiam deszczowo:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie żaden storczyk nie chciał powtórzyć kwitnienia, dlatego hoduję same kaktusy.
    Haft zapowiada się na przepiękny, a ADHD też mam, ciągle ciągnie mnie do nowej robótki;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wybrałaś bardzo ładny kolor dla imbryczka :) Bułeczki wyglądają przepysznie, dla takiego łasucha jak ja taki widok to uczta dla oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny imbryczek. Jak tu się mu oprzeć?
    Wspaniałe postępy po jednym dniu pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli "praca" sprawia przyjemność to nie praca, więc czemu nie skorzystać że ma sie więcej wolnego w niedziele :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani w kwiaciarni wprowadziła Cię w błąd. Storczyk żyje przez ok. 7 lat i co roku powtarza kwitnienie. Jeśli ma bardzo dobre warunki to czasami powtarza je 2 razy w roku (u mnie raz zrobił taki prezent).
    Nie dziwię się, że takie smakołyki szybko zniknęły. U mnie w domu mam tylu łasuchów, że nie zdążyłabym zrobić zdjęcia wypiekom. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń